Dobiegł końca rok 2024, czas więc na podsumowanie – co działo się u naszych podopiecznych w minionym roku? Czy był to dobry rok? Czy pszczoły w mieście to dobry pomysł?

Nasze rodziny pszczele
W minionym roku nasze rodziny pszczele, a jest ich łącznie 14 w 4 lokalizacjach – jedna na terenie Zakładu Energetyki Cieplnej w Wejherowie oraz trzy na terenie Gdyni wyprodukowały niemalże 416 kg miodu. Daje to średnią z rodziny pszczelej niemalże 30 kg miodu. Jednakże jest to jedynie nadwyżka miodu, którą pszczoły zużywają na własne potrzeby. W trakcie całego roku jedna rodzina pszczela zużywa średnio na własne potrzeby około 60 kg miodu, a dopiero jego nadmiar zabiera pszczelarz.

Wosk pszczeli
Oprócz miodu rodziny pszczele wytwarzają, a dokładniej wypacają, wosk pszczeli. Na wiosnę do uli wkłada się węze, czyli nowe ramki pszczele z cienkim plastrem na którym są z obu stron odciśnięte kształty pszczelej komórki – heksagonu. Pszczoły wypacając wosk budują ścianki komórek pszczelich, w których najpierw królowa składa jajeczka. Z jajeczka po 3 dniach rodzi się larwa pszczela, która jest karmiona przez 8 dni mleczkiem pszczelim przez pszczoły karmicielki. Karmicielki wytwarzają mleczko pszczele w gruczołach mlekowych, żywiąc się pyłkiem pszczelim. Ósmego dnia (czyli 11 od złożenia jajeczka) larwa zostaje zaklejona w komórce pszczelej cienką warstwą wosku pszczelego, tam następuje histoliza, tzn. przemiana larwy w imago, czyli owada i po 10 dniach (czyli 21 dnia od złożenia jajeczka) rodzi się owad doskonały – młoda pszczoła robotnica.

Ramki pszczele po tym, jak kilkukrotnie są przeczerwione, czy narodziło się z nich kilka pokoleń pszczół są wycofywane do miodni. Miodnia jest osobnym korpusem, takim magazynem na miód, gdzie nie ma dostępu królowa – na skutek zastosowania kraty odgrodowej. Część z tych ramek pszczelich jest po sezonie wycofywana i przetapiana na wosk pszczeli, który z powrotem trafia do ula w postaci węzy.

Pyłek pszczeli
Pyłek pszczeli można pozyskiwać w postaci obnóży, takich kuleczek w jakie je formują pszczoły po zebraniu z kwiatów lub w postaci pierzgi.

Pierzga
Pierzga jest to pyłek pszczeli, ale już w postaci przetworzonej przez pszczoły. Pszczoły zanoszą obnóża do komórek pszczelich i tam ubijają je własnymi głowami dodając enzymy, dzięki którym następuje fermentacja mlekowa, czyli proces kiszenia.

Kit pszczeli
W każdym ulu oprócz wytwarzania w/w produktów pszczelich takich jak miód, wosk, pyłek, pierzga powstaje kit pszczeli. Do jego wytwarzania w każdej rodzinie pszczelej w trakcie sezonu jest wyspecjalizowana grupa kilkunastu do kilkudziesięciu pszczół. W sumie to niewiele zważywszy, że w sezonie letnim w każdym ulu jest od 60-100 tysięcy owadów. Kit pszczeli wykazuje właściwości antybiotyczne. Przeciwgrzybiczne, przeciwwirusowe i w połączeniu z naszymi lekami częstokroć pomnaża siłę ich działania. Rodzinie pszczelej służy do uszczelniania wszelkich otworów, szpar w ulu, jak również do… balsamowania intruzów. Zdarza się, że w okresie późnej jesieni do ula wtargnie mysz, bądź duży szerszeń. Pszczoły, gdy są jeszcze aktywne uśmiercą gryzonia, ale nie będąc w stanie go wynieść z ula zakleją go całego kitem pszczelim – zabezpieczając tym sposobem środowisko ula przed patogenami.

Bioróżnorodność i nasze zdrowie
Miniony rok należy zaliczyć do standardowych, bądź dobrych. W porównaniu do rekordowego 2023 roku, gdy zbiory miodu były wyższe z uwagi na bardzo sprzyjające warunki atmosferyczne i związane z tym długotrwałe występowanie mszyc, czerwców i miodówek – owadów, które wytwarzają spadź.

Czy pszczoły w mieście się spisują? Tak, zbiory miodu – zwłaszcza z naszej pasieki na dachu UM Gdynia – są co roku imponujące. Trzeba pamiętać, że im więcej pszczoły zbiorą miodu, tym więcej zapylają kwiatów, a dzięki temu jest więcej nasion. Tym samy rokrocznie coraz więcej kwitnących roślin pojawia się na miejskich terenach. Czy miód z miasta jest zdrowy? – można się zastanawiać. Zdecydowanie, jest. Przez 4 lata badaliśmy nasz OPEC-owski miód w specjalistycznym laboratorium na zawartość metali ciężkich. I nie wykryto nic, co byłoby dla nas szkodliwe. Zatem jedzmy miód – na zdrowie😊

Informacja od, p. Wojciecha Albeckiego, Prezesa Zarządu Rejonowego Koła Pszczelarzy w Gdyni